wtorek, 17 czerwca 2014

Pozwolenie na budowę. Wizyta w Starostwie w Kłobucku.

Wizyta należała do mało przyjemnych. Pani w kancelarii praktycznie nic nie wie. Jej zadaniem jest tylko przybić pieczątkę na zdanych dokumentach. Nasza dokumentacja składała się z:
  1. projektu domu i zagospodarowania działki w 4 egzemplarzach
  2. warunków przyłączeniowych prądu, wody, kanalizacji
  3. mapki do celów projektowych
  4. wyrysu z gruntów i zagospodarowania przestrzennego
  5. aktu własności działki
  6. wniosku o wydanie pozwolenia na budowę
  7. wniosku o wydanie decyzji o odrolnienie gruntu
mniej więcej:)

Po tygodniu znów udaliśmy się do Starostwa w celu uzupełnienia wniosku "o odrolnienie gruntu" o mapy glebowe (39 pln ale uwaga płatne w kasie Starostwa tylko do godziny 13.58!), lecz tu niespodzianka nasz wniosek o odrolnienie gruntu znajdował się w innym budynku niż Starostwa. Toteż udaliśmy się tam i dzięki kompetencji i uprzejmości pracującego urzędnika sprawę doprowadziliśmy do końca. Teraz już "tylko" czekamy na pozwolenie. UWAGA! Ustawowo ten czas może wydłużyć się aż do 65 dni (pod warunkiem, że złożona dokumentacja jest kompletna!:) Dlatego uważajcie i tak jak pisałem na początku bloga, budowa domu nie jest dla ludzi o słabych nerwach. Tym bardziej tutaj, w Kłobucku. Czekamy...

P.S. Dziennik budowy około 8 PLN. Wizyty w bankach w sprawie kredytu hipotecznego - BEZCENNE:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz