czwartek, 16 października 2014

Praca na kilku frontach!

Dzisiaj zrealizowaliśmy kilka ważnych punktów z zaplanowanych prac. Przede wszystkim wykopaliśmy 80 metrów rowu na kabel zasilający, domofon, zasilanie bramy, oraz dość giętką rurę na światłowód. Całość została zasypana i jakoś nam jest lżej. Problem z głowy. Prąd mamy już praktycznie w domu, bo elektryk zaczął prace przy rozdzielni w pomieszczeniu gospodarczym. Zamontowano również piorunochron pionowy na północno-wschodniej ścianie. Na uwagę zasługuje bardzo estetyczne schowane połączenie bednarki z drutem ocynkowanym fi 8. Drut został umieszczony w specjalnej grubościennej rurze pod ociepleniem. W środku główna ekipa wypełniła wełną praktycznie cały strop. Tu należy zwrócić uwagę na grubość wełny 20 cm oraz zastosowanie specjalnej foli izolującej "ISOVER Stopair" i zapobiegającej uciecze ciepła z domu. A w kominie pojawił się pierwszy dym (jest cug) i choć ta stara wysłużona koza została rozpalona tylko na parę chwil w salonie momentalnie zrobiło się ciepło mimo otwartych okien. Jutro wielkie suszenie domu. Będą grzali bez przerwy, aż wylewka wybieli się. P.S. Pan Piotr w ramach wolnych chwil rozdarty między różne etapy prac, ubijał sobie taras tym przecudownym wariatem! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz